Ilu Frankowiczów walczy w sądach o swoje prawa?

W 2017 roku do biura Rzecznika Finansowego wpłynęło blisko 2500 wniosków dotyczących kredytów walutowych. W 2016 było ich zaledwie 727. Ponadto Rzecznik Praw Obywatelskich we współpracy z Rzecznikiem Finansowym przeprowadzili akcje informacyjną,  mającą na celu uświadamianie kredytobiorcom ich praw w sporach z bankami.

Kampania pokazała, że największą barierą kredytobiorcy w walce o swoje prawa jest wykonanie pierwszego kroku tj. przygotowanie i złożenie w banku reklamacji. Brakuje wiedzy, profesjonalnego wsparcia i poczucia pewności swoich racji.

Chcesz złożyć reklamację? Prześlij do nas skan umowy kredytowej na adres email: kontakt@sporybankowe.pl lub zadzwoń tel. 502 133 517. Sprawdzimy czy masz podstawę do roszczeń.

ILU FRANKOWICZÓW WALCZY W SĄDACH?

Według Bankier.pl spraw sądowych dotyczących kredytów frankowych jest zdecydowanie więcej niż mogłoby to wynikać z informacji przekazanych przez banki. Na podstawie danych uzyskanych przez portal od banków, które niechętnie dzieliły się takimi informacjami:

  • z bazy orzeczeń sądów powszechnych dostępnej drogą online, a prowadzonej przez Ministerstwo Sprawiedliwości
  • od stowarzyszeń i kancelarii wspierających frankowiczów
  • od Rzecznika Praw Obywatelskich
  • od czytelników serwisu

stworzono „próbkę 192 spraw dotyczących detalicznych kredytów mieszkaniowych opartych na franku szwajcarskim” (nie uwzględniono zobowiązań denominowanych w innych walutach). Jak piszą autorzy, można ją potraktować jako „przybliżony, chociaż niepełny, obraz indywidualnych sądowych sporów na linii banki-frankowicze, obejmujący przede wszystkim orzeczenia wydane w latach 2016-17 (163 przypadki)”.

Czytaj także: Bank ma zwrócić Frankowiczowi blisko 3 mln złotych!


JAK CZĘSTO FRANKOWICZE WYGRYWAJĄ Z BANKIEM?

Na 192 orzeczeń, 114 wyroków zapadło w pierwszej instancji, a 78 w drugiej. Postępowania są w toku, bo tylko 68 spraw ma charakter prawomocny.
121 razy wygrali Frankowicze, 67 bank, 4 to rozstrzygnięcia częściowe. Najwięcej postępowań prowadzonych jest przeciwko mBankowi i Bankowi Millenium.


CZY WARTO IŚĆ DO SĄDU?

Przykładowo dla kredytu „frankowego” zaciągniętego w pierwszej połowie 2008 r., na okres 30 lat w wysokości 250.000 zł, z ratami równymi oraz marżą banku wynoszącą 1%, łączna wartość nadpłaconych rat wyniesie -/+ 50.000 zł. Na taką kwotę można wnieść pozew przeciwko bankowi i tyle też byłby on zmuszony wypłaci w przypadku uznania przez sąd klauzuli waloryzacyjnej za bezskuteczną. Kolejną korzyścią jaką zyskujesz jest zmiana salda zadłużenia. W podanym wyżej przykładzie saldo to zmniejszy się o ponad 177.000 zł!  Ponadto korzystny dla Ciebie wyrok pociąga za sobą również skutki na przyszłość. Zmieni się wysokość miesięcznej raty kredytu. Może być ona niższa aż o 50%!
Kwoty różnią się od siebie, w zależności od: wysokości udzielonego kredytu, długości okresu spłaty i przede wszystkim kursu CHF z dnia wypłat kredytu przez bank. Parametrów jest zazwyczaj bardzo dużo, a szczegółowe wyliczenia muszą być dokonane z pomocą wyspecjalizowanego analityka. Przeważnie kwoty których zwrotu można dochodzić wynoszą średnio pomiędzy 20.000 zł a 100.000 zł, a zmniejszenie salda zadłużenia waha się od 100.000 – 400.000 zł.

Rzecznik Finansowy wyliczył, że średnio Frankowicz który zaciągnął kredyt na 300.000 złotych, stracił aż 70.000 zł, bo tyle wyniosły koszty kredytu!!!

Masz kredyt frankowy? Skontaktuj się sprawdzimy czy bank szanuje Twoje prawa. Prześlij skan umowy kredytowej na adres email: kontakt@sporybankowe.pl lub zadzwoń tel. 502 133 517.

Źródło.