Jaka jest odpowiedzialność Prezesów i pracowników banków za kredyty frankowe?

Jak informuje na swojej stronie internetowej jedno ze stowarzyszeń wspierających Frankowiczów – SBB – w wyniku zawiadomień klientów banków, Prokuratura będzie prowadziła działania mające na celu ustalić odpowiedzialność za łamanie prawa przez Prezesów, członków Zarządów i pracowników banków w związku z kredytami frankowymi.

Zobacz także: 20 mln kary dla Banku Millenium 


BANKI W PROKURATURZE

W dniu 14 lutego został przesłuchany Joao Bras Jorge, Prezes Banku Millenium. W ostatnich dniach wpłynęło też do Prokuratury zawiadomienie klienta mBanku. Sprawa dotyczy umowy typu mPlan z 2008 r. Z informacji zamieszczonych na stronie Stowarzyszenia wynika, że:
„W 2014 r., po kilkunastu miesiącach rozmów, pisania pism / reklamacji i wezwań, bank został pozwany o ustalenie i zapłatę. Prawomocny wyrok zasądzający i ustalający nieważność części umowy – zapadł w maju 2017 r. Wydawać by się mogło, że prawomocny  wyrok Sądu (Sąd Okręgowy we Wrocławiu II, sygn. akt.  Ca 1520/16), zmusi bank do przestrzegania prawa. Nic bardziej mylnego. Bank, owszem zapłacił to, co Sąd zasądził, ale do części ustalającej wyroku nie zastosował się do dziś. W efekcie, z konta kredytobiorców pobierane są pieniądze w sposób niezgodny z częściowo nieważną umową, niezgodnie z prawomocnym wyrokiem i przekroczeniem pełnomocnictwa udzielonego w umowie kredytu. Pomimo prawomocnego orzeczenia, w świetle którego, mBank nie ma żadnych podstaw do dokonywania jakichkolwiek przeliczeń rat kredytu odnoszonych do waluty szwajcarskiej, nadal to czyni. Raty kredytowe nie zostały przeliczone przez bank ani wstecz, ani na przyszłość. Rozliczanie kredytu następuje nadal w sposób powiązany z walutą CHF i jest to wynik oszukańczych działań mBank – pomimo braku ku temu jakichkolwiek podstaw prawnych wynikających z umowy – tak, jakby wyroku wcale nie było.”

Zobacz także: Niemoralne działania sprzedawców kredytowych.

„UOKiK i KNF na skierowane skargi na bezprawne działania banku nie zareagowały, pomimo szumnych haseł na stronach internetowych. Natomiast tematem zajął się Rzecznik Finansowy. Okazuje się jednak, że mBank idzie w zaparte i w toku postępowania prowadzonego przez RF udzielił nieprawdziwych informacji związanych z wykonywaniem przez mBank zarówno umowy kredytu, jak i prawomocnego wyroku”.

Zobacz także: Rządy banków zamiast rządów prawa.


PREZES KNF W PROKURATURZE

Samo SBB złożyło zawiadomienie do Prokuratury również wobec Pana Andrzeja Jakubiaka – byłego Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego w latach 2011-2016. Stowarzyszenie zarzuca Przewodniczącemu „niedopełnienie obowiązków służbowych oraz  działania na szkodę interesu publicznego i prywatnego,  co stanowi przestępstwo zgodnie z art. 231 par. 1 kodeksu karnego”. Wedle komunikatu na stronie SBB:
„ W latach 2011 – 2016 na rynku finansowym odnotowano wiele afer, na których miliardowe straty ponieśli zarówno klienci, jak i budżet Państwa, były to: afera opcji walutowych, Polisolokat, kredytów pseudowalutowych, Amber Gold, upadek SK Banku, czy SKOK Wołomin. Sam ten fakt, wskazuje na źle funkcjonujący nadzór nad sektorem finansowym. Jednak w ramach zawiadomienia Stowarzyszenie przedstawia konkretne zaniechania, które wpłynęły przede wszystkim na trudną sytuację sektora bankowego i jego klientów  wynikającą z bezprawnego wykonywania przez banki umów kredytów odnoszących się do walut obcych. Mimo, iż pierwsze prawomocne wyroki dotyczące zapisów zawartych w tych umowach zapadły już w 2011 r., to Komisja Nadzoru Finansowego nie zareagowała w należyty sposób. KNF nie podjęła właściwych kroków wynikających z kompetencji urzędu, pomimo, iż w analogicznej sytuacji, w stosunku do mniejszych podmiotów, wdrażała odpowiednie postępowania.”

Masz kredyt frankowy? Prześlij do nas skan umowy. Bezpłatnie sprawdzimy czy masz podstawę do roszczeń. Odzyskaj swoje pieniądze! Email: kontakt@sporybankowe.pl, tel. 502 133 517.

Źródło.